Rodzinna sesja zdjęciowa we wrzosach
Pewnego wrześniowego dnia dostałam wiadomość od Natalii, że przy okazji spontanicznego rodzinnego spaceru zakochali się w fiolecie kwitnących właśnie wrzosów i bardzo widzieliby siebie w tej naturalnej odsłonie. Bardzo szybko udało nam się dograć termin i późnym popołudniem wybrać w jedno ze wspaniałych miejsc pod Warszawą by uwiecznić trochę ulotnych chwil - czułość Natalii i Dawida jako rodziców i jako małżeństwo, beztroską zabawę córeczek i ich bliską więź, mimo sporej dosyć różnicy wieku.
Jak było? Na pewno słonecznie, ciepło, kolorowo, spontanicznie, z dużą dawką dobrej zabawy. dziewczynki bawiły się świetnie! Udało złapać się tak wiele pięknych kadrów! Zresztą sami zobaczcie <3
Sesje we wrzosach, zaraz obok letnich sesji w słonecznikowych polach, to zdecydowanie moje ulubione, sierpień i wrzesień to wspaniałe miesiące na sielskie kadry będące pamiątką na lata!
